Edward Guziakiewicz, Hurysy z katalogu
O fantastyce autora
Edward Guziakiewicz sięga po konwencję science fiction i operuje dosyć przewrotnie kalkami kultury masowej, tworząc parodię postmodernistycznej obyczajowości.
dr Zofia Brzuchowska, Uniwersytet Rzeszowski
Domeną mieleckiego pisarza są powieści science fiction, czasem opowiadania w tym klimacie. (…) Śmiało stwierdzam, że w fantastyce naukowej na Podkarpaciu nie ma równych sobie.
Czesław Drąg
Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie
Kolega Edward Guziakiewicz jest wybitnym prozaikiem, jednym z najlepszych na Podkarpaciu i wszystkie jego książki prozatorskie to dojrzała, wykwintna, świetna proza.
dr hab. Mirosław Welz
prezes ZLP O/Rzeszów
Recenzja
«Hurysy z katalogu» to fantasy z fenomenalnym wątkiem sensacyjnym, a jedyną wadą książki jest jej objętość (zdecydowanie zbyt szybko się kończy).
Justyna Gull, Granice.pl
zobaczNa rynku księgarskim
Powieść «Hurysy z katalogu» ukazała się drukiem nakładem Wydawnictwa «Dreams» w 2011 r. i jest jeszcze w niektórych księgarniach. Pod koniec 2015 r. trafiła na rynek księgarski w formie audiobooka. Od 2018 r. jest także dostępna w formatach PDF ePUB MOBI.
Początek powieści. Czyta: Roch Siemianowski
Fragment powieści. Czyta: Roch Siemianowski
Fragment powieści. Czyta: Roch Siemianowski
» Edward Guziakiewicz, Hurysy z katalogu, Wydawnictwo Dreams, Rzeszów 2011, s. 184 (wyd. papierowe)
» Edward Guziakiewicz, Hurysy z katalogu, Wydawnictwo Storybox.pl, Piaseczno 2015, 09:44:00 (audiobook)
» Edward Guziakiewicz, Hurysy z katalogu, Legimi.com, 2018 (ebook)
Edward Guziakiewicz, Hurysy z katalogu
Zaawansowane technologie, skolonizowany Układ Słoneczny
i obdarzone seksapilem androidy klasy zerowej w akcji...
Firma Body Perfect • podróże kosmiczne • eliksir młodości • Planeta Diana • Ziemia • księżyce Jowisza
To jedna
z najnowszych powieści science fiction pióra Edwarda Guziakiewicza. Autor rozpoczął pracę nad książką w 2007 r., a ukończył ją w 2010 r. Sięgający po nią zetknie się z zamieszkałym Układem Słonecznym, niezwykle zaawansowaną technologią i uroczymi, obdarzonymi seksapilem androidami klasy zerowej w akcji. Nie pozbawione nuty romantyzmu «Hurysy z katalogu» są kontynuacją opublikowanej w 2002 r. mikropowieści «Afrodyta», zatem czytelnik powieści pozna dalsze losy bohaterów tego utworu.
***
Akcja
toczy się pod koniec trzeciego tysiąclecia. To daleka przyszłość. Podróże międzyplanetarne stały się chlebem powszednim, a rasa ludzka poradziła sobie z kolonizacją Układu Słonecznego. Główny bohater, Raoul, po latach służby w Siłach Kosmicznych Układu osiada na Dianie, planecie utworzonej z Pasma Planetoid między Marsem a Jowiszem. Tam wiedzie spokojne, beztroskie życie, pławiąc się w luksusach, o których wcześniej mógł tylko marzyć. Jednym z jego kosztownych kaprysów jest przepiękna Afrodyta, klonoandroid nabyty w firmie Body Perfect. Zaprogramowana na seks i oddanie cudowna dziewczyna dostarcza mu rozkoszy, których wcześniej los mu poskąpił.
Bohater
powieści stał się człowiekiem majętnym, bo służąc w armii przypadkiem odkrył cenne złoża retelitu, tworzywa o zagadkowym pochodzeniu pozaukładowym, mogącego służyć — m.in. — do wyrobu eliksiru młodości. Jednak wskutek tego stał się wrogiem numer jeden tajemniczego starca Grooma, psychopaty, który za wszelką cenę starał się odmłodzić i przejąć władzę nad peryferiami Układu Słonecznego. Groom ostrzył sobie pazury na te złoża. Czy klonowane kochanki i wojowniczki, anielska Afrodyta i ognista Iryda, druga nabyta piękność, uratują go przed dyktatorem z Ganimedesa? Czy cała trójka wyjdzie cało z zastawianych na nią zasadzek? Na kartach powieści obie madonny dobrze radzą sobie w bezpośrednich starciach i potrafią rozprawić się z podłymi zbirami, nawet jeśli ci przewyższają je liczebnie i są lepiej uzbrojeni.
Autor
pozwala śledzić akcję nie tylko z perspektywy narratora, ale również z perspektywy nieśmiałego Paula, technika firmy Body Perfect, towarzyszącego Dupontowi w kosmicznej podróży na Ziemię, a potem na Ganimedesa. Dociekliwy młodzian odkrywa to, co zakochanemu w swych klonach Raoulowi nie wpada w oczy. A mianowicie, że piękna kobieta z kontrolowaną elektronicznie osobowością jako pociągający «towar» daje oferującej ją firmie niewiarygodne wręcz możliwości manipulacji klientem. Ale nie tylko prezesi Body Perfect kryją się za splątanymi losami Raoula Duponta. Uważny czytelnik dostrzeże, że manipulują nim również służby specjalne — jest obiektem zainteresowania wywiadu Unii Solarnej.
Raoulowi
Dupontowi, którego okoliczności zmuszają do odgrywania roli Jamesa Bonda, udaje się kilka razy ujść z życiem, bo wspierają go klonoandroidy. Ostatecznie jednak ratuje go jego własna przemyślność. Odkrywa bowiem, skąd pochodzi retelit i trafia na tajemniczy statek kosmiczny obcych, cyklicznie transportujący to tworzywo, co pociąga za sobą zdumiewające konsekwencje. Wraca na Dianę odmłodzony, a Afrodyta, która traci swe elektroniczne wyposażenie, staje się normalną kobietą.
Intrygujących
wątków w powieści jest więcej. Wspomnieć tu można chociażby o zmysłowej Beatrycze, nastoletniej tancerce z zespołu Escape. Oddaje się ona z rówieśnicami wydumanemu dionizyjskiemu rytuałowi, którego celem jest... utrata dziewictwa. Na pokładach lecącego w stronę Jowisza statku kosmicznego poznaje ona Raoula Duponta. Na losy głównego bohatera ma też wpływ jego stryjenka z Ziemi, przebojowa staruszka Anna Dupont, której mąż był przez całe lata asem wywiadu.
Bohaterem powieści jest ponadto Eskulap, olbrzymia myśląca anakonda — dozorca ze statku kosmicznego obcych, dostarczającego retelit do Układu Słonecznego. Bez tego tajemniczego kosmity powieść nie mogłaby mieć absorbującego finału, zaskakującego czytelnika.
home 1 2 3 4 5